Popłuczyny "Pachnidła". Kilka ładnych obrazów. Nic więcej.
Przy okazji: jak odbieracie lektorkę?
Staram się omijać filmy z jej głosem. Z całym szacunkiem dla tej pani, bardzo sztuczny głos, jakby mechaniczny, irytujący. Tęsknię za dawnymi polskimi głosami.
W tym wypadku wolę napisy.
Zatrudnili lektorkę, która próbowała czytać jak lektor... Taka współczesna Jej Ekscelencja tylko na opak xD